Ekologia to nie wielkie hasła i czyny, takie jak ratowanie wielorybów wyrzuconych na brzeg. To nie przykuwanie się do drzew i krzyczenie w pierwszym rzędzie podczas strajków klimatycznych. Ekologia to przede wszystkim kwestia codziennych wyborów i prostych gestów,...
W naszych kuchniach produkujemy mnóstwo odpadów, na szczęście wiele z nich możemy z powodzeniem przetworzyć. Zamiast wyrzucać resztki z warzyw do kosza, wykorzystajmy je do gotowania i innych zastosowań. Dzięki temu nie zmarnujemy żywności i zmniejszymy ilość kuchennych śmieci. Poznajcie moje sposoby na wykorzystanie warzywnych odpadków.
Obierki marchewki, selera i pietruszki są świetną bazą dla warzywnego wywaru. Możemy ugotować z niego zupę albo sos. Aby nazbierało się więcej resztek, warto stworzyć w zamrażarce specjalne miejsce, gdzie będą przechowywane. Wrzucajmy tam obierki z warzyw i inne ich niewykorzystane części. W ten sposób przedłużymy świeżość odpadków i uzyskamy bardziej esencjonalne wywary.
A co z obierkami ziemniaków? Trzeba wykorzystać je jak najszybciej, by nie czerniały. Możemy przygotować z nich chrupiące chipsy. Polewamy obierki ziemniaków oliwą, posypujemy ulubionymi przyprawami i pieczemy. Powstaje pyszna przekąska w stylu zero waste.
Obierki z pomidorów można z kolei rozłożyć na papierze do pieczenia i wysuszyć w piekarniku. Później umieszcza się je w misce lub moździerzu i rozciera z odrobiną oliwy. Taki proszek staje się pomidorową przyprawą idealną do zup, sosów, ryżu, placków ziemniaczanych albo ciasta na wytrawne naleśniki. Łupiny cebuli nadają się do farbowania warzyw na Wielkanoc albo do przygotowania wywaru o właściwościach zdrowotnych.
Zazwyczaj wykorzystujemy miąższ dyni, a pestki trafiają do kosza na śmieci. Pora zmienić ten nawyk. Pestki z dyni są bogatym źródłem witamin, cennych pierwiastków i kwasów tłuszczowych, dlatego warto je odzyskać. Wyjęte z miąższu nasiona płuczemy na sitku pod zimną wodą i osuszamy. Rozkładamy na blaszce wyłożonej pergaminem i suszymy w piekarniku (100 stopni, 30 minut). Od czasu do czasu otwieramy drzwiczki piekarnika, uwalniając wilgoć. Po ostygnięciu pestek zamykamy je w słoiku i zyskujemy zdrowy składnik do gotowania.
Liście pietruszki i marchewki przydadzą się z kolei do przygotowania zielonego pesto. Blendujemy je wówczas z czosnkiem, oliwą i przyprawami. To rewelacyjny dodatek do kanapek, makaronów i mięs.
Nie wyrzucajmy warzyw z rosołu. Można przygotować z nich pastę, sałatkę jarzynową albo kotleciki. Nie wylewajmy też wody po gotowaniu ciecierzycy. Zamiast tego wykorzystajmy ją do gotowania zupy, sosu lub do innych przepisów.
Z gotowanych ziemniaków, które zostały z obiadu, przygotujemy kluski, krokiety i zapiekanki. Resztki warzywnych sosów można dodać do zup albo innych potraw.
Zupa, leczo albo inny gulasz warzywny to najlepszy sposób na pozbycie się warzyw zalegających w lodowce czy zamrażarce. Nie warto wyrzucać niewykorzystanych składników, które wydają się już niepotrzebne. W internecie znajdziemy mnóstwo przepisów. Skorzystajmy z nich – może odkryjemy nowe dania, które bardzo polubimy.
Skórki i inne części warzyw, których nie da się inaczej przetworzyć, wrzućmy do przydomowego kompostownika. To bardzo tania i błyskawiczna metoda na otrzymanie własnego naturalnego nawozu dla roślin. Przy okazji ograniczamy ilość produkowanych odpadów.
Kuchenne odpadki mogą zyskać drugie życie również w bardziej dosłowny sposób. Uprawa warzyw z resztek to kolejny wymiar domowego recyklingu. Jest bardzo prosta. Wystarczy pojemnik z niewielką ilością wody albo doniczka z ziemią. Umieszczamy w nich resztki warzyw, które w takich warunkach mogą odrosnąć. Pojemniki lub doniczki ustawiamy na parapecie i dbamy o ich regularne podlewanie.
Domowa uprawa warzyw z resztek nie przysparza problemów i nie wymaga dużo pracy. Odrastające rośliny są pyszne, pełne składników odżywczych, witamin i minerałów. Prowadząc domową uprawę, zyskujemy stały dostęp do świeżych warzyw i wydajemy mniej pieniędzy na zakupy. Dzięki temu zawsze mamy pod ręką szczypiorek albo natkę pietruszki. Z resztek odrosną też cebula, czosnek, por, dymka, rzodkiewki, buraki, marchewki, pietruszka, seler, rzepa, seler naciowy, fenkuł, sałata rzymska, a nawet ziemniaki.
Obierki, skórki, pestki i liście nie muszą trafiać do kosza. Możemy ponownie wykorzystać je w kuchni – do gotowania i nie tylko. Jeśli nie lubicie marnowania jedzenia ani pieniędzy i chcecie żyć w zgodzie z ideą zero waste, pamiętajcie o powyższych sposobach na zużycie warzywnych resztek. Kuchenny recykling jest bardzo prosty, w dodatku daje same korzyści.
Tworząc artykuł, inspirowałam się blogiem https://ecoproduct.pl.
Zachęcam do sprawdzenia tych porad „zero waste”. Nie dość, że nic się nie marnuje, to można zrobić naprawdę ciekawe potrawy. Bardzo dobry artykuł.
Już moja mama uczyła mnie żeby do gotowania używać obierki. Nic się nie marnuje i można zrobić z nich coś dobrego