Każdemu z nas na pewno zdarzyło się wyrzucić coś przeterminowanego, na przykład jogurt, o którym zapomnieliśmy, dlatego że zasłaniały go inne produkty wypełniające lodówkę. Do naszych koszy na śmieci nie raz trafiały resztki, gdy brakowało nam pomysłu na ich wykorzystanie. Podobny los spotykał żywność kupioną pod wpływem impulsu, wyrzucaną, kiedy uznaliśmy, że nam nie smakuje.

Wszystkim zdarza się marnować jedzenie, co szkodzi nie tylko naszym portfelom, ale i środowisku. Czy istnieje rozwiązanie tego problemu? Tak i to nie jedno! Poniżej omawiam sprawdzone sposoby na to, jak wyrzucać mniej żywności. Zmiana kilku nawyków wystarczy, by nie marnować jedzenia w swojej kuchni i nie produkować w ten sposób odpadów.

Róbmy listy zakupów i planujmy jadłospis

Przed zakupami lub podczas sprzątania przeglądajmy zawartość lodówki, zamrażarki i kuchennych szafek. Regularnie sprawdzajmy, jakie produkty trzeba jak najszybciej zużyć i  jakich nam brakuje. Róbmy przegląd zapasów i planujmy posiłki na kilka dni naprzód. Na tej podstawie twórzmy listy potrzebnych produktów i zawsze zabierajmy je ze sobą na zakupy. W ten sposób kupimy tylko to, co niezbędne i na pewno wykorzystamy całą żywność w określonym czasie. Zapanujemy nad wydatkami, swoją dietą i nic się nie zmarnuje.

Kupujmy tylko tyle, ile damy radę zjeść

Do zakupów spożywczych podchodźmy strategicznie. W produkty suche, o dłuższych datach ważności, zaopatrujmy się raz na jakiś czas i bierzmy ich więcej, a żywność świeżą kupujmy często (według potrzeb) i w małych ilościach. To dobre rozwiązanie dla naszych finansów, środowiska i zdrowia. Zdążymy zjeść świeże produkty pełne cennych wartości odżywczych, zanim pojawi się na nich pleśń i trzeba będzie je wyrzucić. Z kolei robienie większych zakupów produktów sypkich/suchych, np. raz na miesiąc, to spore udogodnienie – nie trzeba po każdej wizycie w sklepie nosić ciężkich toreb i dokładnie wiemy, jakimi zapasami dysponujemy w kuchni.

Kupujmy umiejętnie i według planu. Poszczególne produkty powinny być różnorodne, a zarazem do siebie pasować, łącząc się w posiłki. Oczywiście, czasem możemy pozwolić sobie na drobne zachcianki, ale pamiętajmy o zjedzeniu takiej żywności. Ponadto dobrym sposobem na to, by nie marnować jedzenia, jest kupowanie na wagę. Odmierzamy wtedy dokładnie taką ilość żywności, jaką planujemy zjeść. Jeśli podczas ważenia wsypujemy ją do własnych woreczków, słoików czy innych opakowań, ograniczamy też ilość opakowaniowych śmieci. Warto też kupować lokalne produkty – świeższe, mniej podatne na zepsucie, które nie muszą przebywać dalekiej drogi, zanim trafią na nasz stół.

Dzielmy się jedzeniem

Dzielenie i wymienianie się produktami spożywczymi to kolejny świetny sposób na to, jak nie marnować jedzenia. Możemy gotować razem z innymi albo na zmianę z kimś innym – rodziną, znajomymi, sąsiadami. Dzielmy się tym, co przyrządzamy – jeśli ugotowaliśmy większą ilość jakiejś potrawy i nie potrzebujemy jej tak dużo, zaproponujmy komuś nadprogramowe porcje. Oddawajmy zbędne produkty, których sami nie jesteśmy w stanie zjeść albo wymieniajmy się na inne. Zaangażujmy w to rodzinę, znajomych albo poszukajmy zainteresowanych w grupach foodsharingowych na Facebooku.

Gotujmy z resztek

Nie wyrzucajmy resztek z warzyw i przygotowywanych dań. Obierki z ziemniaków mogą zamienić się w pyszne chipsy, a te z marchewki i pietruszki – bazę do bulionu. Nawet niepozorne i „nieatrakcyjne” pozostałości po gotowaniu da się wykorzystać. W internecie znajdziemy mnóstwo przepisów na dania z resztek. Zaglądajmy na kulinarne blogi zero i less waste, a zawsze będziemy wiedzieć, jak zużyć kupione produkty do końca i marnować jak najmniej jedzenia.

Zróbmy porządek w lodówce i korzystajmy z zamrażarki

Poustawiajmy produkty z krótką datą ważności z przodu lodówkowych półek. W ten sposób będziemy pamiętać o ich zjedzeniu i wyrzucimy mniej przeterminowanej żywności. Ponadto warto wiedzieć, że większość produktów nadaje się do spożycia jeszcze do 4 dni po terminie ważności, o ile nie zmienił się ich zapach i konsystencja. W przedłużaniu trwałości jedzenia pomoże nam z kolei zamrażarka. Możemy mrozić w niej resztki warzyw, owoców i przygotowanych potraw, żeby później je wykorzystać.

Kuchnia jest bez wątpienia największym źródłem śmieci w naszych domach. Produkujemy w niej odpady w postaci plastikowych opakowań i zmarnowanego jedzenia. Jednak stosując wyżej omówione rozwiązania w praktyce, możemy wyrzucać znacznie mniej żywności, a co za tym idzie – również mniej opakowań. Dzięki prostym sposobom na niemarnowanie jedzenia ograniczymy ilość kuchennych śmieci i obniżymy swoje wydatki na zakupy spożywcze. Na ekologicznych zmianach skorzystają więc natura i nasze finanse.