Kiedy patrzę na etykiety moich ulubionych produktów do pielęgnacji skóry, jest jeden składnik, który wyjątkowo często się pojawia - gliceryna. Ten składnik jest kluczowym elementem wielu kosmetyków, od kremów, przez szampony, po mydła. Ale dlaczego jest tak popularna?...
Jako pasjonatka kosmetologii, od lat analizuję, testuję i wypróbowuję różne produkty do pielęgnacji skóry. Moim absolutnym faworytem, który niezmiennie utrzymuje się na mojej liście "must-have", jest serum z retinolem. Pozwólcie, że przedstawię Wam wszystko, co...
Mówiąc o zaletach olejku cytrusowego większość z nas wspomina przede wszystkim o jego właściwościach antyoksydacyjnych. Choć jednak są one ważne, z całą pewnością nie mamy w ich wypadku do czynienia z jedynymi atutami tego rozwiązania. Czas więc zadać sobie pytanie o...
Analizując nowe trendy modowe, coraz częściej spotykamy wzmianki o modzie slow fashion. Do niedawna mogliśmy usłyszeć, że jest to jeszcze jedno określenie stosowane na promowany już od pewnego czasu minimalizm zakupowy. Dziś jednak mamy coraz więcej dowodów na to, że...
Występujący naturalnie w organizmie każdego człowieka kwas mlekowy jest też cieszącym się coraz większą popularnością kosmetykiem pielęgnacyjnym. Jego zwolennicy podkreślają, że może mieć on zbawienny wpływ na to, jak prezentuje się skóra twarzy. Nic więc dziwnego, że...
Choć obecność owoców w diecie jest ważna, osoby zawodowo zajmujące się zdrowym odżywianiem podchodzą do nich z coraz większą ostrożnością. Zwracają uwagę na to, że nie każdy owoc jest tak samo wartościowy. Podkreślają też, że w przypadku wielu z nich mamy do czynienia...
Japonki od wieków słyną z pięknych, lśniących włosów. Od wieków też wykorzystują wodę ryżową, aby cieszyć się ich wyjątkowym wyglądem. I choć przez lata podchodziliśmy z pewną rezerwą do tego naturalnego kosmetyku, dziś poświęcamy wodzie ryżowej coraz więcej uwagi...
Piękne, zdrowe, a przy tym lśniące włosy są marzeniem tysięcy kobiet. Niestety, klasyczne zabiegi pielęgnacyjne nie zawsze pozwalają na cieszenie się nimi. Nie oznacza to, oczywiście, że mamy do czynienia z marzeniem, które nie ma szans na doczekanie się...
Przeglądając preparaty skierowane do osób z cera trądzikową, często możemy natknąć się na informację o tym, że zawierają one w swoim składzie kwas salicylowy. Warto dowiedzieć się zatem, z jaką substancją mamy do czynienia i na czym polega jej specyfika. Czy możemy na...
Nietrafione kosmetyki to problem, który z pewnością dotknął choćby raz każdą z nas. Czasem kupujemy je same nieświadome skutków ubocznych lub konsystencji, która utrudnia ich stosowanie. Bywa jednak i tak, że nietrafione kosmetyki są podarunkiem, który nam nie...
To zwykle w naszej kuchni i łazience generujemy najwięcej plastikowych odpadów. Dziś przyjrzymy się drugiemu z tych pomieszczeń. W łazienkach plastik jest obecny w postaci opakowań kosmetyków, jednorazowych maszynek do golenia, patyczków higienicznych i innych jednorazowych produktów do pielęgnacji ciała. Na szczęście dla większości tych przedmiotów istnieją alternatywy stworzone w duchu less waste. Poniżej omawiam moje sprawdzone sposoby na ograniczenie plastikowych odpadów w łazience – wypróbujcie je w swoich domach!
Szampony, żele i płyny, a raczej plastikowe butelki po nich, to główne źródło łazienkowych śmieci. Kosmetyki tego typu zużywamy w bardzo dużych ilościach, co przekłada się na kolejne opakowania lądujące na wysypiskach. Aby znacznie ograniczyć produkcję takich odpadów, sięgajmy po produkty w kostkach. To łatwa i tania zmiana, na którą może pozwolić sobie każdy. Żele i mydła w płynie zastąpi kostka naturalnego mydła. Można wybrać swój ulubiony zapach albo składnik bazowy, który najlepiej zadba o skórę. Ponadto w sklepach z eko kosmetykami dostępne są szampony w kostce. Jedna sztuka odpowiada 2-3 butelkom. To bardzo opłacalne rozwiązanie. Co ciekawe, możemy zdecydować się też na odżywki w kostce, a nawet na produkty do golenia w tej formie! Taka zamiana to same korzyści – dla portfela i dla środowiska.
Jednorazowe płatki i waciki często są biodegradowalne i mogą być kompostowane. Same w sobie nie szkodzą więc przyrodzie. Inaczej sprawa wygląda jednak w przypadku ich opakowań. Jednorazowe waciki pakuje się w plastikowe torebki. Aby nasza łazienka była zgodna z ideą less waste, zredukujmy kolejny niepotrzebny odpad. Dajmy szansę wielorazowym płatkom kosmetycznym. Są miękkie, chłonne i nadają się do prania.
Szczoteczka do zębów jest akcesorium, po które sięgamy codziennie i to kilka razy na dzień. W związku z tym przedmiot szybko ulega zużyciu, trafiając do śmieci, a później na wysypisko. Plastik rozkłada się bardzo długo, przez setki lat kumulując się w naszym otoczeniu. Nie jest jeszcze najgorzej, gdy pozostanie na składowisku. O wiele tragiczniejszą sytuacją wydaje się ta, gdy szczoteczki trafiają do oceanów, zagrażając wodnej faunie. Jak temu zapobiec? Wystarczy prosty gest – zamiana zwykłego akcesorium do higieny jamy ustnej na bambusową szczoteczkę do zębów. Powstaje ona z wytrzymałych, ekologicznych tworzyw. Bambus działa antybakteryjnie i jest trwały. Z koeli biodegradowalne włókna nylonowe tworzące włosie nie uszkadzają dziąseł i szybko się rozkładają. W dodatku bambusowy trzonek po odcięciu od reszty można wrzucić do przydomowego kompostownika!
Chcąc zadbać o zdrowie i środowisko, zwracajmy uwagę nie tylko na składy kosmetyków, ale również na to, w co zostały zapakowane. Szklane słoiki czy buteleczki świetnie zastąpią plastikowe tubki i sztyfty czy inne tego typu opakowania. Jakie jeszcze materiały chronią zawartość naturalnych kosmetyków? Najczęściej papier, tektura oraz inne tworzywa biodegradowalne lub nadające się do recyklingu. Po takie kosmetyki możemy sięgać bez obaw o przyrodę.
Plastikowe patyczki higieniczne rzadko albo prawie nigdy nie są przetwarzane. Często trafiają za to do zbiorników wodnych, zagrażając morskim zwierzętom. Jeśli używamy patyczków do czyszczenia uszy, warto zdecydować się na wielorazowy bambusowy patyczek oriculi. Usuwa on nadmiar woskowiny, ale nie prowadzi do spychania jej w głąb ucha. Można go bez problemu umyć. Jeśli patyczki służą nam też do poprawiania makijażu, najlepiej wybrać te wykonane z biodegradowalnej bawełny, bambusa lub papieru.
Standardowe podpaski warto zamienić na bawełniane i biodegradowalne. W niczym nie ustępują one standardowym produktom tego typu, są za to bezpieczne dla skóry i środowiska. Ponadto lepiej zrezygnować z popularnych tamponów. Zwykle zawierają one wybielacze i inne szkodliwe substancje, poza tym rozkładają się przez długi czas. Można zamienić tampony na wielorazowy kubeczek menstruacyjny. Zapewnia on doskonałą ochronę przed przeciekaniem i jest zdrowszy dla kobiecego ciała. Jego stosowanie nie szkodzi też środowisku.
Maszynki z wymiennymi ostrzami to znakomita alternatywa dla tych plastikowych i jednorazowych akcesoriów. Żyletki ze stali nierdzewnej nadają się do recyklingu. Sama maszynka może przetrwać z kolei bardzo długo, szczególnie jeśli zdecydujemy się na model wykonany z trwałego materiału.
Jeżeli losy naszej planety nie są nam obojętne, musimy zaangażować się w walkę o świat bez plastiku. Zacznijmy od ograniczenia używania produktów, które są wykonane lub zapakowane w ten kłopotliwy materiał. Zmiany wprowadzone w naszym otoczeniu będą miały dalekosiężne skutki. Dzięki nim doprowadzimy do zmniejszenia produkcji tworzyw sztucznych i przestaniemy zaśmiecać przyrodę. Pierwszym krokiem będzie ograniczenie zużycia plastiku w swojej łazience. Zdecydowanie warto wypróbować wyżej opisane sposoby. Dzięki produktom less waste można uwolnić łazienkę od tworzyw sztucznych i wyrzucać znacznie mniej szkodliwych odpadów. Na szczęście eko zamienniki uda się kupić bez problemu, co dodatkowo ułatwia wprowadzenie tych kilku ważnych zmian na lepsze.
Z jednej strony dobrze dbać o środowisko i używać naturalnych zamienników, ale ciężko się przyzwyczaić. Często nie działają tak dobrze jak „tradycyjne”. Poza tym nie wszędzie dostanę bambusową szczoteczkę do zębów :/
A najlepiej zrezygnować z patyczków do uszu i zamiast tego dbać o nie z użyciem specjalnego sprayu. Cała moja rodzinka stosuje zielony fonix, który bezpiecznie rozpuszcza woskowinę i pomaga w jej usunięciu. I można go stosować u dzieci już powyżej 3 miesiąca życia.
Zgadzam się z tym wpisem i będę się starać wprowadzać to w życie. Natura przede wszystkim 🙂