Kosmetyki mineralne – jak ich używać (i nie zwariować)

Kosmetyki mineralne – jak ich używać (i nie zwariować)

Idealny makijaż, który pielęgnuje? To możliwe, jeśli sięgniemy po kosmetyki mineralne. Produkty do makijażu stworzone z bezpiecznych dla skóry składników podkreślają naturalne piękno i dbają o cerę. Jakie kosmetyki mineralne warto dodać do swojej kosmetyczki i jak...

Eko łazienka – kosmetyki naturalne, które odmienią Twoje życie

utworzone przez | 29 stycznia 2020 | Eko porady | 0 komentarzy

Kosmetyki naturalne wytwarza się z roślin i minerałów. Ich składy są proste i przyjazne skórze, dlatego też nie znajdziemy w nich drażniących detergentów ani sztucznych substancji. Delikatne formuły, urzekające zapachy, skuteczne działanie – to wszystko sprawia, że kosmetyki naturalne zyskują coraz większą popularność. Na stosowaniu takich produktów korzysta jednak nie tylko nasze zdrowie, ale również środowisko. Kosmetyki naturalne ulegają biodegradacji, są wolne od toksycznych dodatków i pakowane w opakowania nadające się do recyklingu.

Przyjrzyjmy się produktom, dzięki którym nasze łazienki staną się bardziej eko. Bez nich nie wyobrazimy już sobie codziennej pielęgnacji!

Hydrolaty

Hydrolat powstaje w procesie destylacji parą wodną części roślin. Uzyskana w ten sposób woda wzbogacona jest cennymi substancjami o właściwościach pielęgnacyjnych. Hydrolaty możemy stosować zamiast tonika, dodawać je do maseczek, używać jako odświeżające mgiełki albo wcierki do skóry głowy. W zależności od rośliny poddanej destylacji naturalne kosmetyki różnią się przeznaczeniem. Przykładowo hydrolat z róży poleca się do cer dojrzałych, dlatego że przywraca im zdrowy blask. Z kolei ten z kocanki albo oczaru świetnie nadaje się dla skóry płytko unaczynionej. Najlepiej wybierać hydrolaty, które w składzie mają 100% wyciągi z konkretnych roślin. Wtedy mamy tez pewność, że wykorzystujemy całą moc produktu. Sprawdź hydrolaty, które oferują drogerie internetowe. Zazwyczaj ich wybór jest znacznie szerzy niż w drogeriach stacjonarnych.

W mojej eko łazience zdecydowałam się na najbardziej uniwersalną opcję, czyli hydrolat z lawendy. Sprawdza się on w przypadku każdego rodzaju cery. Działa antyseptycznie, łagodząco i przeciwzapalnie. Przyspiesza regenerację skóry i ściąga rozszerzone pory. Z kolei do włosów i skóry głowy stosuję hydrolat rozmarynowy, który zwalcza dokuczający mi łupież i przyspiesza porost włosów. Kosmyki wyglądają na zdrowsze i mocniejsze, dlatego kupując kosmetyki naturalne, zawsze dodaję buteleczkę z wodą rozmarynową do koszyka.

Olej kokosowy

Nie ma lepszego lekarstwa na suche i łamiące się włosy niż olej kokosowy. Wyraźną poprawę kondycji pasm widać już po jednym zastosowaniu. Używając oleju, nie trzeba już sięgać po odżywkę – mniej kosmetyków to w końcu bardziej ekologiczna łazienka. Po aplikacji włosy stają błyszczące, gładkie i łatwo się rozczesują. Olej kokosowy można stosować również do ciała, paznokci albo demakijażu. Na twarz nie powinny nakładać go jednak posiadaczki cer tłustych, dlatego że często zapycha pory. Wielkim atutem oleju kokosowego jest fakt, że można używać go nie tylko w łazience, ale i w kuchni, na przykład do zdrowych wypieków.

Czarne mydło

Czarne mydło, czyli savon noir wytwarza się z czarnych oliwek i oleju oliwnego. Jest całkowicie naturalnym kosmetykiem, dlatego z powodzeniem mogą stosować je również dzieci. Pasta nie tylko skutecznie oczyszcza skórę, ale też zwęża pory, usuwa martwy naskórek i doskonale ujędrnia. Z powodzeniem zastąpi wszelkie sztuczne peelingi. Savon noir można stosować jako klasyczne mydło, składnik maseczki albo jeden z etapów odprężającego rytuału hammam.

Naturalna glinka

Glinki są bezpieczne dla skóry i dostarczają jej cennych składników mineralnych. Mają niezwykłą zdolność absorbowania zanieczyszczeń. Regenerują, wygładzają, regulują pracę gruczołów łojowych – to tylko niektóre ze wspaniałych właściwości glinek. Przy regularnym stosowaniu możemy zauważyć dużą poprawę kondycji skóry, dlatego warto zdecydować się na te kosmetyki naturalne w swojej łazience.

Olej z pestek malin

Olej z pestek malin powstaje poprzez tłoczenie nasion na zimno. Ma lekką konsystencję i doskonale się wchłania. Bardzo cenię sobie go w pielęgnacji, dlatego że nie zostawia na skórze tłustego filmu. Jest znakomitym źródłem karotenoidów, witaminy E i kwasów tłuszczowych Omega-3 i 6. Zawiera też kwas elagowy o działaniu przeciwbakteryjnym i przeciwwirusowym. Doskonale sprawdza się w pielęgnacji większości rodzajów cer. Zapobiega utracie wody i znakomicie wygładza skórę. Wspomaga też produkcję elastyny i kolagenu, przywracając jędrność i spowalniając procesy starzenia. Działa przeciwzapalnie i przeciwalergicznie. Jest też naturalnym filtrem przeciwsłonecznym. Olej z pestek malin to niebywale wszechstronny kosmetyk, dlatego bez wątpienia sprawdzi się w przypadku wszystkich ceniących ideę życia less waste.

Kosmetyki naturalne są zdrowszą i przyjaźniejszą środowisku alternatywą niż ich standardowe odpowiedniki dostępne w drogeriach. Mają krótkie składy i nie zawierają szkodliwych substancji, dlatego sprawdzą się nawet przy najbardziej wrażliwej skórze. Rozpoczynając przygodę z naturalną pielęgnacją, warto zdecydować się na hydrolaty, oleje, czarne mydło i glinki. Te podstawowe produkty można stosować bezpośrednio na skórę albo potraktować jako składniki samodzielnie wykonanych kosmetyków.

Ekologiczna łazienka będzie bez nich niekompletna, a po pewnym czasie okażą się na tyle niezastąpiona, że na stałe wejdą do codziennych zabiegów pielęgnacyjnych. Pamiętajmy, że kupując kosmetyki naturalne, nie trzeba rezygnować ze swoich upodobań. Mimo że takie produkty kojarzą się z maściami i ziołami, znajdziemy wśród nich bez problemu te same artykuły – na przykład płyny do kąpieli, szampony czy tusze do rzęs – co w klasycznym asortymencie sklepów.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *